Lekcja starodruki cz. 2

W ramach akcji Muzeum Muzeum online – Panaceum na pandemię prezentujemy Wam lekcję oraz quiz z nagrodami poświęconą starodrukom cz.2.

Odpowiedzi na pytania należy szukać w tekstach prezentowanych lekcji oraz na stronie internetowej Muzeum (profil Muzeum w Google Arts & Culture oferuje m.in. możliwość wirtualnego spaceru po muzealnych salach oraz zapoznania się z opracowaniami wybranych obiektów z naszych zbiorów). Pytania z serii „dla detektywów sztuki“ wymagają poszukania informacji poza muzealną stroną internetową.

Do wygrania gadżety muzealne i książki!!!

Na zgłoszenia czekamy do 2 czerwca 2020. Wyniki Quizu ogłosimy 4 czerwca.

Regulamin quizu „Sztuka bez tajemnic“

Ogłoszenie wyników:

Z przykrością informujemy, że nie udało się wyłonić zwycięzców w konkursie pt.: Starodruki. Część 2. Wybrane  starodruki z kolekcji Muzeum Polskiego w Rapperswilu.

Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za udział w quizie i życzymy więcej szczęścia w następnym konkursie dostępnym na stronie internetowej Muzeum, konkursu wiedzy o sztuce – Nagrody czekają!

Lekcja 5

Temat: Starodruki. Część II. Wybrane starodruki z kolekcji Muzeum Polskiego w Rapperswilu

Sporządzony w roku 2009 katalog starych druków znajdujących się w bibliotece Muzeum liczy 201 pozycji bibliograficznych w 219 woluminach (5 inkunabułów, 34 druki XVI w., 72 druki XVII w. i 90 druków XVIII w.). Cały zespół utworzony został po drugiej wojnie światowej i pochodzi z darów polskiej emigracji. Główny trzon całej kolekcji stanowi darowizna pułkownika Wojska Polskiego II Rzeczypospolitej Romana Umiastowskiego. Przez prawie 40 lat prowadził on znany i ceniony antykwariat w Londynie. Jego głównym założeniem były kompletowanie rzadkich publikacji polskich lub Polski dotyczących. Do najcenniejszych pozycji pochodzących z jego księgozbioru należy drugie wydanie De revolutionibus orbium coelestium Mikołaja Kopernika, które ukazało się w 1566 roku w Bazylei i sześć dzieł gdańskiego astronoma, nazywanego niekiedy „księciem astronomii z Gdańska“, Jana Heweliusza. To wymienione wyżej epokowe dzieło Kopernika oraz jedna z prac Heweliusza, a mianowicie traktująca o Księżycu Selenografia, są tematem niniejszej muzealnej lekcji.

 

Nicolai Copernici Torinensis. De revolutionibus orbium coelestium libri VI. Basilea (Bazylea) 1566.

Mikołaj Kopernik (1473-1543), autor dzieła De revolutionibus… był prawdziwym człowiekiem renesansu. Studiował prawo, medycynę, nauki astronomiczne i matematyczne. Był sekretarzem i lekarzem przybocznym swojego wuja biskupa warmińskiego Lucasa Watzenrodego. Interesował się ekonomią. Sformułował prawo ekonomiczne zgodnie z którym pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy. Opracował projekt reformy monetarnej. Wykonał nawet swój własny portret (Kopernik bowiem – jak na człowieka renesansu przystało – posiadał też talent malarski). Dzieło niestety nie zachowało się do naszych czasów, ale oblicze Mikołaja Kopernika na szczęście nie pozostaje nam nieznane.

Kopernik był przede wszystkim astronomem, który spędzał długie godziny na obserwacji nieboskłonu i opracowywaniu dzieła swojego życia O obrotach sfer niebieskich. Tak też, jako badacza nieba, przedstawił go największy bodajże malarz dziejów narodu polskiego – Jan Matejko.

De revolutionibus orbium coelestium (O obrotach sfer niebieskich) jest największym dziełem Mikołaja Kopernika. Podważyło ono powszechnie wówczas uznawany pogląd o statycznym zachowaniu się Ziemi, a zarazem było powrotem do teorii heliocentrycznej, którą wprowadził do astronomii Arystrach z Samos (ok. 310-230 p. n.e.). Kopernik stworzył pełną i jednolitą koncepcję dla tej teorii przy pomocy prostych urządzeń, licznych obserwacji astronomicznych i obliczeń, opierając się na naukowej i dostępnej w tamtych czasach wiedzy.

Pisanie swojego opus magnum traktującego o ruchu Ziemi wokół własnej osi oraz o obiegu Ziemi i innych ciał niebieskich wokół Słońca Kopernik rozpoczął w 1514 roku, we Fromborku, gdzie wówczas mieszkał. Pracował nad nim wiele lat. Co ciekawe, rękopis De revolutionibus orbium coelestium, będący pośrednią wersją dzieła między brulionem a czystopisem, zachował się do naszych czasów i obecnie jest przechowywany w skarbcu Biblioteki Jagiellońskiej. Z kolei Muzeum Polskie w Rapperswilu udostępnia na swojej ekspozycji znakomite faksymile tego kopernikańskiego manuskryptu, które wygląda tak autentycznie, że niektórzy goście podczas jego oglądania uznają je za oryginał.

Choć ok. 1530 roku tekst rozprawy De revolutionibus… był gotowy, Kopernik nie od razu opublikował wyniki swoich badań. W 1533 roku jego poglądy zostały zreferowane ówczesnemu papieżowi Klemensowi VII. W 1535 roku za namową Bernarda Wapowskiego toruński astronom opracował almanach oparty na tablicach astronomicznych ze swojego dzieła. Wiedza ta dotarła do profesora Uniwersytetu w Wittenberdze Georga Joachima von Lauchen (znanego jako Rheticus), który po zapoznaniu się z dziełem, skłonił Kopernika do jego wydrukowania. W 1541 roku traktat oddano do druku w Norymberdze. Opublikowany został dwa lata później, w 1543, pod nazwiskiem „Nicolai Copernici Torinensis“ (Mikołaj Kopernik Toruńczyk). Nie ma jednak pewności, czy astronom widział wydrukowane swoje dzieło. Kopernik bowiem jeszcze w grudniu 1542 ciężko zachorował. Legenda mówi, że otrzymał je dosłownie w dniu swoje śmierci, która nastąpiła 24 maja 1543 roku.

Następnie pojawiły się dwa kolejne wydania dzieła toruńskiego astronoma. Wydrukowano je w największych ówczesnych ośrodkach drukarskich: w Bazylei (1566) oraz Amsterdamie (1617). Egzemplarz rapperswilski – przypomnijmy jeszcze raz – jest właśnie przykładem wydania bazylejskiego, które ukazało się w renomowanej oficynie Heinricha Petriego. Ten szwajcarski drukarz, na co warto zwrócić uwagę, wyraźnie zaznaczył swój wkład w powstanie dzieła, umieszczając na jego stronie tytułowej znak swojej oficyny. Dla uważnych oczu i bystrych umysłów nie będzie zagadką, że ów sygnet drukarski to wizualne przedstawienie słów samego Boga z fragmentu Pisma Świętego, konkretnie zaś Księgi Jeremiasza (Jer. 23, 29): „Czy moje słowo nie jest jak ogień […] i jak młot, który kruszy skałę“, symbolizujące przenikliwą siłę słowa.

Z kolejnych wydań dzieła Kopernika warto wymienić jeszcze czwarte – warszawskie, które ukazało się w 1854 roku z przekładem na język polski Jana Baranowskiego oraz piąte – wydane nakładem niemieckiego Towarzystwa Kopernikańskiego w Toruniu w jubileuszowym roku 1873.

Zdaniem badaczy dzieło Mikołaja Kopernika od początku cieszyło się dużym zainteresowaniem specjalistów. Zaraz po publikacji, wśród wielu uczonych i teologów, zostało ono przyjęte bardzo pozytywnie. Kościół rzymskokatolicki najpierw przychylnie odniósł się do całości teorii Kopernika, dopiero po Soborze Trydenckim (1545-1563) uznał, że książka w warstwie kosmologicznej jest sprzeczna z literą Pisma Świętego, po czym w roku 1616 wpisał ją do Indeksu ksiąg zakazanych. W jego spisie pozostała do roku 1822. Podobnych argumentów używali również teologowie protestanccy (zdecydowanymi przeciwnikami teorii Kopernika byli np. Marcin Luter i Jan Kalwin), toteż dzieło Kopernika straciło na szerszym zainteresowaniu, było jednak nadal studiowane przez specjalistów.

W opinii historyków, negatywny stosunek kościoła katolickiego i kościołów protestanckich do teorii Mikołaja Kopernika miał kluczowe znaczenie dla losów kultury europejskiej, wywierając przez kilka stuleci destrukcyjny wpływ na rozwój nauk ścisłych i przyrodniczych.

 

Johannis Hevelii. Selenographia: sive Lunae descriptio. Gedani (Gdańsk) 1647.

Jan Heweliusz (1611-1687) to drugi, po Mikołaju Koperniku, wielki astronom działający na ziemiach polskich, jeden z największych uczonych europejskich XVII wieku. Ten wybitny uczony, autor licznych publikacji naukowych, konstruktor, browarnik, ławnik, rajca miejski wywodził się z zamożnej, gdańskiej rodziny, która zajmowała się od pokoleń browarnictwem, handlem zboża i operacjami finansowymi. Swoje pierwsze obserwacje nieba rozpoczął podczas podróży morskiej do Holandii, gdzie miał studiować prawo. Zainteresowanie astronomią spowodowało, że studia przerwał. Z podróży, które odbył również do Anglii, Francji przywiózł sobie książki, ryciny i instrumenty astronomiczne. Podczas pobytu zagranicą nawiązał kontakty z wieloma uczonymi. Ze względu na chorobę ojca zrezygnował z dalszych podróży. Zbudował obserwatorium na dachu swojego domu oraz skonstruował wiele potrzebnych instrumentów do obserwacji astronomicznych. Jan Heweliusz był wynalazcą peryskopu i śruby mikrometrycznej, którą zainstalował w mikroskopie pomiarowym. W 1664 roku za swoje osiągnięcia w astronomii został pierwszym w historii zagranicznym członkiem londyńskiego Royal Society, a dwa lata później zaproponowano mu kierowanie nowym obserwatorium w Paryżu. Propozycji tej nie przyjął.

Selenographia: sive Lunae descriptio (Selenografia, lub opisanie Księżyca) jest pierwszym wielkim dziełem Jana Heweliusza, wydanym w Gdańsku w 1647 roku. Notabene, ten „książę astronomii z Gdańska“ nie tylko tę, ale wszystkie swoje prace publikował w rodzinnym mieście. Nie bez powodu też dzieło to zadedykował Gdańskowi, a na miedziorytowym frontispisie książki (w jego dolnej części) znalazły się herb i panorama Gdańska. Gwoli uzupełnienia dodajmy, że górną partę tego bogato zdobionego frontispisu, rytowanego przez znakomitego artystę Jeremiasza Falcka, zajmuje niebo, gdzie między Słońcem i Księżycem wśród obłoków przedstawiona została Urania (muza astronomii), unosząca się na orle i z lunetą w ręce. Po bokach ukazani zostali z kolei dwaj uczeni: Alhasen – arabski teoretyk optyki i Galileusz.

W Selenografii przedstawił Heweliusz dokładny opis Księżyca, sporządzony na podstawie własnych szczegółowych badań, obserwacji, obliczeń i pomiarów. Omówił jego ruch wokół Ziemi, zmiany faz, a także góry na jego powierzchni. Dla ułatwienia opisu nadał obiektom na Księżycu nazwy zaczerpnięte z geografii Ziemi – umieścił na jego powierzchni m.in. Sycylię, Morze Śródziemne i górę Synaj (wbrew często powtarzanemu – i mylnemu poglądowi – nie uważał jednak, że Księżyc jest zamieszkany). Zaproponowana przez gdańskiego astronoma nomenklatura jednak nie zyskała poklasku. Tylko 10 z ok. 300 zaproponowanych przez niego nazw przyjęło się na współczesnych mapach Księżyca (np. Alpy, Apeniny).

W swojej książce Heweliusz jako pierwszy opisał zjawisko libracji Księżyca – polegające na „wahaniu się” Srebrnego Globu podczas jego ruchu wokół Ziemi, dzięki czemu można obserwować nie połowę, lecz ok. 59 procent jego powierzchni. Omówił oprócz tego obserwacje innych ciał niebieskich (Saturna, Jowisza, Marsa, Wenus, Merkurego), dłuższy ustęp poświęcając wciąż nowemu w jego czasach zjawisku plam na Słońcu.

Swój traktat Gdańszczanin wspaniale zilustrował ponad setką miedziorytowych rycin, które sam wykonał i przygotował do druku (Heweliusz był bowiem – podobnie jak Kopernik – utalentowany artystycznie). Dużą część z nich stanowią całostronicowe szczegółowe mapy Księżyca, schematy cyklu lunarnego, etapy zaćmień, a oprócz nich również przedstawienia teleskopów, instrumentów astronomicznych oraz schematy ich budowy i użycia. Druk obfituje poza tym w alegoryczne i symboliczne kompozycje, na których oprócz zwierząt, znaleźli się również inni wielcy uczeni, np. Ptolemeusz, Mikołaj Kopernik czy Galileusz. Prezentując tutaj niektóre karty z tego wyjątkowego dzieła, mamy okazję zwrócić uwagę na piękną artystyczną formę, jaką gdański astronom nadawał swoim publikacjom, przy zachowaniu ścisłości pracy naukowej.

Książka Jana Heweliusza spotkała się z dużym uznaniem w świecie naukowym, zapewniając młodemu wówczas uczonemu międzynarodowy rozgłos oraz pozostając jednym z podstawowych opracowań astronomicznych do studiów nad zagadnieniami Księżyca aż do XIX wieku.

Tekst: Katarzyna Helińska
Redakcja: Anna Tomczak