Biuletyn „W kraju i na obczyźnie” cz. 1

Biuletyn „W kraju i na obczyźnie” znalazł się w zasobach Muzeum wraz ze spuścizną Haliny Zielińskiej oraz Mamerta Miż-Miszyna. Losy Haliny Zielińskiej i Mamerta Miż-Miszyna są nieodłącznie związane z wojenną historią Polski, emigracją polską na zachodzie – a przede wszystkim z losami żołnierzy 2. Dywizji Strzelców Pieszych internowanych w Szwajcarii. Byli czynni również po wojnie, między innymi w ramach działalności w Radio Wolna Europa, starając się przekazywać prawdę na tereny zarządzanej przez Rosję sowiecką, Polski.

Z czasów II Wojny Światowej znana jest głownie działalność Mamerta Miż-Miszyna, który opuściwszy Łotwę, której był obywatelem – pozostając jednak przede wszystkim Polakiem – przyłączył się do formowanej przez gen. Sikorskiego armii we Francji. Po klęsce francuskiej został oddelegowany do 2. DSP i raze z nią internowany w Szwajcarii. To dzięki jego wytrwałości ukazywał się chętnie czytany wśród internowanych żołnierzy „Goniec Obozowy” z informacjami z Polski i z walczącej Europy. Obecna Dyrektor Muzeum Polskiego w Rapperswilu, Anna Buchmann, nakreśliła jego życiorys, który polecamy wszystkim zainteresowanym. Jest on dostępny w zbiorach Biblioteki Muzeum Polskiego w Rapperswilu. Na stronach Archiwum Muzeum Polskiego odnajdą Państwo również większość wydanych w tym czasie egzemplarzy „Gońca”, korespondencje, pisma zebrane lub komentarze do aktualnych wydarzeń, oddające świadectwa naocznych świadków tych tak trudnych dla Polski czasów – tym bardziej wartościowe, iż pisane na gorąco, oglądane własnymi lub – przyjaciół – oczami. [1]

Biuletyn, który chcemy przedstawić, odnalazł się w formie częściowo luźnych kart, częściowo spięty zszywkami w jednostki, według kolejności wydawania.

W Archiwum zidentyfikowano następujące numery:

XI/XII z roku 1942 (w numerze wymienia się „poprzednie wydanie”, więc za-pewne wydawano biuletyn już wcześniej)

I/II z roku 1943, częściowo (Nr I) odwołujące się również do wydarzeń z roku 1942

III/IV z roku 1943, opisujące wydarzenia bieżące

V/VI oraz VII/VIII z roku 1943, opisujące wydarzenia z poprzednich lat wojny, jak również wydarzenia bieżące.

Przypuszczalnie w zamyśle wydawcy miał to być kwartalnik lub wydawnictwo periodyczne ukazujące się 2 razy na kwartał. Jednakże analizując materiał rzuca się w oczy, iż zawierano w nim bieżące informacje w kolejności ich zbierania czy też ich wpływania.

Biuletyn podzielony był na bloki tematyczne, które jednak nie powtarzały się regularnie w każdym wydaniu – prawdopodobnie ze względu na brak nowych informacji.

Oto główne tematy zawarte w kolejnych wydaniach:

1. Terror na ziemiach polskich:

  • nowe „prawo” dla Polaków i ich egzekwowanie (z grudnia 1941 roku) [2]
  • egzekucje i ich uzasadnianie, zesłania do obozów, łapanki, los kobiet
  • wyroki na Polakach na terenach okupowanych oraz w miejscach pracy przymusowej

2. kolonizacja ziem polskich:

  • wysiedlanie Polaków z gospodarstw, wywłaszczanie zakładów rzemieślniczych,
  • przyjmowanie niemieckich kolonizatorów

3. straty w Polsce: w ludności, w dorobku materialnym, zawłaszczanie mienia

4. prasa podziemna

5. prasa zachodnia o sytuacji na ziemiach polskich

6. szkolnictwo dla Polaków

7. wynaradawianie:

  • zakaz używania języka polskiego
  • przymusowe wcielanie do Wehrmachtu na ziemiach przyłączonych do Rzeszy

8. walka polskiego podziemia

9. sytuacja Żydów na ziemiach polskich:

  • świadectwa świadków naocznych
  • odezwy Rządu RP do społeczeństw i rządów zachodnich
  • apele Polaków do aliantów o pomoc dla Żydów

10. los kobiet i dzieci na terenach okupowanych

11. przedwojenne mniejszości narodowe w Polsce i ich zachowanie w okresie okupacji

12. prześladowania Kościoła i restrykcje dla Polaków praktykujących religię

13. ogłoszenie listy ofiar w Katyniu i działań towarzyszących temu odkryciu

Cześć I: Terror

„(…) Albowiem Polska nie tylko reprezentuje cywilizację europejską, zagrożoną przez antyeuropejskie barbarzyństwo, ale też sama roztoczyła in excelsis w czasie swej agonii wszystkie wartości, które tę cywilizację uczyniły dominującą w świecie: wiec niewzruszoną wiarę religijną, wysokiej próby patriotyzm, szeroką kulturę, niezłomne męstwo.”

Tak wypowiadał się o walczącej Polsce „Weekly Review” w Wielkiej Brytanii, w 1942 roku.

Biuletyn, Nr XI/XII, 1942, s.53. Sign.I-82, /T.139/XIV Aneks

 

Przedstawiony wyżej fragment jest tłumaczeniem artykułu o roli Polski w walce z niemieckim okupantem.
Prasa brytyjska i amerykańska, jak również posiadająca znamiona neutralności prasa szwedzka czy szwajcarska, opisywała na swoich łamach sytuacje Polski dosyć regularnie.

Tymczasem po zakończeniu działań wojennych na terenach Polski, po odbyciu defilad zwycięstwa – wojsk niemieckich wspólnie z dowódcami Armii Radzieckiej – nastał czas okupacji. Władze niemieckie prowadziły na zajętych terenach, po uznaniu zaboru wschodnich ziem polskich przez Rosje, politykę absolutnego podporządkowania i wynaradawiania, która była korygowana w trakcie posuwania się działań wojennych i związanych z nimi zmian politycznych w Europie.

Cześć ziem okupowanych uznano za „rdzennie niemieckie” i przyłączono je natychmiast do Rzeszy. Dotyczyło to głównie Pomorza, Mazur oraz Śląska i było parokrotnie później „dopasowywane”. Na pozostałym terytorium utworzono obszar administracyjny nazwany „Generalnym Gubernatorstwem na okupowanych ziemiach polskich”. Później z nazwy usunięto skojarzenie z ziemiami polskimi i została tylko „Generalgouvernement ( „Generalna Gubernia”). Ten nie do końca zdefiniowany prawnie i organizacyjnie twór, miał być czymś w rodzaju państwa buforowego na wschodzie i był częścią realizowanej przez Hitlera koncepcji „Mitteleuropa”. Głównym celem istnienia GG miało być dostarczanie siły roboczej do Niemiec, produkcja na cele działań wojennych Niemiec – częściowo poprzez przenoszenie na tereny polskie zakładów niemieckich, częściowo poprzez zagrabienie i przejęcie polskiego przemysłu – oraz miała służyć jako obóz przejściowy dla deportowanych z zachodniej części Europy Żydów, Cyganów i innych grup ludności uznanych za wrogów Rzeszy. W konsekwencji wygrania przez Niemcy wojny, miały tam osiedlać się niemieckie rodziny i w ten sposób planowano wyrzucić z tych terenów 12 milionów znajdujących się tam Polaków oraz zastąpić ich 4-5 milionami Niemców.

Wszystkie działania niemieckich okupantów łączyła jedna, spójna linia wyniszczania, wynaradawiania i mordowania żyjących od stuleci na tych terenach Polaków. W grudniu 1941 roku zostało utworzone tzw. nowe „prawo” karne dla Polaków i Żydów, czyli zbiór przepisów mających na celu zastraszenie, zniszczenie, wynarodowienie ludności polskiej, która została określona jako „podludzie, niewolnicy, niższa rasa”.[3] Biuletyn opisuje to nowe prawo wspominając m.in. o zrównaniu w odpowiedzialności karnej dzieci od lat 14 z dorosłymi oraz opisując rodzaje kar. Szczególnie szeroko stosowano kary śmierci oraz obostrzonego obozu karnego.

Biuletyn, rok III, Nr.3.4, 17-18, 1943, s.19. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Głównymi cechami – oprócz wymienionych wyżej – było stosowanie prawa wstecz (karano np. za rzekome złe traktowanie „Volksdeutschów” przed wojną), wprowadzono odpowiedzialność karną dla dzieci oraz poprzez stosowanie odpowiedzialności zbiorowej otworzono prawnie usankcjonowaną drogę do masowych egzekucji represyjnych.

Oddajmy glos świadkom historii, przywróćmy naszej pamięci te ofiary, które występowały na listach skazanych publikowanych przez biuletyn. Wydawcy starali się wskazywać, jakie rodzaje „przestępstw” były powodem wyroków śmierci, obozów koncentracyjnych, wywozu do Niemiec do pracy przymusowej i innych represji poniżej przedstawionych. Zwróćmy uwagę na to, iż prawo to dotyczyło wszystkich Polaków bez względu na to, na terenie jakiego kraju okupowanego przez Niemcy się oni znajdowali.

W dokumencie poniżej przedstawieni są zabici przez Niemców Polacy oraz wyszczególnione wykroczenia będące powodem tych wyroków:

Należały do nich (opis oryginalny): złodziejstwo, szpiegostwo, przechowywanie broni, utrzymywanie stosunku z Niemką, udział w akcji terrorystycznej przeciwko Niemcom, napad na fermę kolonisty niemieckiego, przywłaszczenie narzędzi, bandytyzm, ukrywanie broni, bycie fanatycznym Polakiem, sabotowanie niemieckich zarządzeń, pobicie niemieckiego administratora…

Biuletyn, XI/XII, 1942, s.12. Sign.I-82/T.139/XIV Aneks

 

Trzeba sobie zdawać sprawę, iż biuletyn mógł przedstawić tylko niewielką część nazwisk i większość skazanych i zabitych ludzi nigdy nie została oficjalnie wymieniona. Wymieniane przez biuletyn osoby i ich przewinienia uzupełniają nasza niepełną wiedzę o terrorze na ziemiach polskich i wyniszczającej naród polski polityce Niemców.

Czytamy dalej, iż wyroki wykonywano za rzekome zabójstwo pracodawczyni, za namawianie do sabotażu przeciwko Niemcom, za ukrycie pistoletu, za potajemny ubój bydła, za ukrywanie członków bojówki polskiej, za słuchanie zagranicznych audycji w języku polskim, za sabotaż ekonomiczny, za sabotowanie poleceń niemieckiego pracodawcy (w Bawarii), za bandytyzm;  na Żydach za opuszczenie getta, za rozdawanie nieprawnie zdobytych kart żywnościowych, za znęcanie się nad Niemcami (na tych terenach) przed wojną, oficera polskiego za rozstrzelanie w Kampanii Wrześniowej członków V kolumny..  W dokumencie poniżej czytamy nazwiska tych osób oraz ich wiek: 17-letni chłopak, kobiety w wieku lat 29-u, 42-ch, 50, mężczyźni bez wyjątku…

Biuletyn, XI/XII, 1942, s.13. Sign.I-82/T.139/XIV Aneks

 

W numerze I/II biuletynu, w lutym 1943 roku, podane są informacje o masowych aresztowaniach i wywozie Polaków. Podane liczby to:

35 000 osób wywiezione z Warszawy w styczniu 1943 roku, w ciągu 4 dni. W Krakowie terror szalał również. Tam miejscem przeznaczenia wywożonych był świeżo założony obóz w Majdanku. Zwieziono doń w styczniu 1943 r., w „okropnych warunkach w towarowych wagonach” ponad 80 000 ludzi. Z białostockiego wywieziono w tym czasie przeszło 40 000 osób. Metodami działania okupantów były obławy, łapanki, aresztowania, egzekucje, „w Szopienicach powieszono na rynku 10 osób, w Płocku – 40, na Wileńszczyźnie w Ponarach – 14, w Jewlach – 25, w Jaszunach – 18”.

Biuletyn, I/II, 1943, s.7. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Z tych informacji wynika, że już wtedy straty ludności polskiej szacowano na 6,5 miliona! A był to styczeń roku 1943-go….

Biuletyn powołuje się w swoich relacjach na źródła z kraju lub cytuje informacje podawane przez prasę.  Godne uwagi jest również to, iż prasa niemiecka bardzo szczegółowo podawała informacje o polityce niemieckiej na terenach okupowanej Polski, cytując raporty i zestawienia administracji terenowej, jak np. gubernatora Hansa Franka. Biuletyn podkreśla również szczególną brutalność w stosunku do Żydów, zamieszczając informacje „organu urzędowego tzw. Gen. Gubernatorstwa „Ostland” z 16 stycznia br.”, w którym mówi się o gromadzeniu Żydów w „dzielnicach żydowskich”.

Numer styczniowo-lutowy z 1943 roku podaje dalej nazwiska kolejnych ofiar zamordowanych za takie wykroczenia:

sabotaż gospodarczy, bandytyzm, szpiegostwo, zabranie paczek żywnościowych przesyłanych na front wschodni, niewłaściwe obchodzenie się z traktorem, nielegalne zarżnięcie kur, „prace w kontrwywiadzie”, udział w zajściach antyniemieckich w 1935 roku.

W tym ostatnim przypadku Trybunał niemiecki uzasadnił ten wyrok stwierdzeniem, iż „obowiązkiem sądownictwa niemieckiego jest zemsta za wszystkie niesprawiedliwości, jakich Niemcy doznali pod polskim panowaniem przemocy”.  Śmiercią ukarany został pracownik przymusowy Piotr Kleszcz w Hanowerze za uderzenie swojego pracodawcy oraz 24 letni Jan Nasta za „uszkodzenie kilku dojnych krów”. Wszelkie nielegalne dostawy żywności i jej sprzedaż była również karana śmiercią. Powodem wyroku śmierci stała się „kradzież beli materiału i próba jej sprzedaży”. Młodzi mężczyźni, którzy próbowali uciec z robót przymusowych i dołączyć do Armii Polskiej jak i ci, którzy pomogli uciec jeńcom angielskim z obozu pod Poznaniem zostali również skazani na śmierć, wyroki wykonywano na miejscu.

Biuletyn cytuje „Ostdeutscher Beobachter” z 2.XI.1942 roku o obławie policyjnej na Polaków, w czasie której zastrzelono Edwarda Sobkowiaka za stawianie czynnego oporu. Miał to być  jeden z pierwszych artykułów w prasie niemieckiej o obławach na Polaków jako powszechnie stosowanej formy „polityki” Niemców w Generalgouvernement.

Niech nazwiska zamordowanych wybrzmią raz jeszcze, przeczytajmy i zapamiętajmy. Być może ktoś z nas odnajdzie wśród nich swoich krewnych, dziadków, sąsiadów?

Biuletyn, I/II, 1943, s.21. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Biuletyn, I/II, 1943, s.22. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Życie Polaków konfrontowanych z niewspółmiernymi do „przestępstw” karami, można sobie przynajmniej częściowo wyobrazić czytając poniższy opis. Kary obozów karnych, ciężkich obozów pracy, wysokie kary pieniężne groziły za nielegalne kupno tkaniny, „fałszywe zarzuty pod adresem (…) (niemieckiego) gospodarza rolnego”, za nielegalne nabycie 70kg mięsa, za utrzymywanie kontaktów z jeńcami, za przywłaszczenie paczki z 5 keksami…

Biuletyn, I/II, 1943, s.22. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Biuletyn umieścił w numerze marcowo-kwietniowym z 1943 roku notę Ministra Spraw Zagranicznych RP, Edwarda Raczyńskiego, złożoną 22-go stycznia 1943 roku rządom Narodów Sprzymierzonych i dotycząca zbrodni dokonywanych na ludności polskiej przez niemieckich okupantów. Nota przedrukowana w biuletynie jest zamieszczona poniżej w oryginale. Podano liczby:

Stwierdzone 24 obozy koncentracyjne, m. i. w: Augustowie, Bełżcu, Ciechanowie, Dobrzyniu, Dylach (pow. Biłgorajski), Działdowie, Dziesiątej (p. Lublinem), Grudziądzu, Kosowie Podlaskim, Łodzi (3 obozy), Majdanku, Mysłowicach, Nasielsku, Oświęcimiu, Płońsku, Sierpcu, Sobiborze (pow. Włocławski), Sosnowcu, Tarnowie, Treblince (pod Sokołowem Podlaskim).

Oprócz tego Polacy byli wywożeni do obozów na terenie Niemiec: Dachau, Buchenwald, Oranienburg, Mauthausen, Gusen oraz Ravensbrück. Wiedziano już wtedy, że z obozu oświęcimskiego nikt nie wracał.

Cytowany jest rejestr obozowy z 1-go czerwca 1942 roku:

„liczba (…) kobiet (..) 8 620, liczba mężczyzn (…) 38 720, z czego 8170 stanowili Żydzi.

(…) Przez rejestr obozowy przeszło do dnia 1-go czerwca 1942 roku „razem 63.340 osób. Ponadto 22.500 osób przeszło przez obóz bez rejestracji. (…)”

Biuletyn, III/IV, 1943, s.8. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Z noty rządu RP – c.d. poniżej – dowiadujemy się również, iż „z liczby 3 000 księży katolickich (…) około 2.000 zostało (…) skazanych na śmierć lub zamordowanych”.  Wspomniany wcześniej sposób prowadzenia „polityki” na ziemiach polskich przez Niemców, czyli łapanki, został w nocie rządu RP tak opisany:
„Począwszy od 15-go stycznia Niemcy organizują na ulicach Warszawy polowania na ludzi. (…) Gestapo oddzielała kordonem poszczególne dzielnice miasta i zabierała ludzi z ulic i domów. Jednych umieszczano na Pawiaku, innych wywożono w nieznanym kierunku.”

Biuletyn, III/IV, 1943, s.9. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

W innym miejscu biuletyn podaje informacje o egzekucjach w Radomiu i jego okolicach.

W ramach akcji odwetowej za zastrzelenie żandarma niemieckiego podczas kontroli dowodów osobistych w pociągu, powieszono natychmiast 10 podróżnych a dalszych 40 stracono w Radomiu. W Radomiu stracono poza tym „wielu innych wybitnych obywateli miasta”:

Adwokata Światkowskiego, posłów Sołtyka i Grzecznarowskiego, dyrektora gimnazjum Małuja, ks. Strzeleckiego, wicestarostę Dorosza. [4]

Biuletyn, III/IV, 1943, s.10. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Czytamy również o łapankach we Lwowie oraz o liczbie więźniów obozu w Majdanku, oszacowanej wtedy na 80 000 osób.
Dziennie umierało około 200 ofiar.

Biuletyn, III/IV, 1943, s.11. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Wyroki wydawano dalej, na śmierć zostali skazani za „obrazę niemieckiego pracodawcy”, „znieważenie majstra Niemca”, „znieważenie Niemki”, „uderzenie niemieckiej pracodawczyni”:

Antoni Długi, Jan Jasiak, Bronisław Janas, Stanisław Bułka, Stanisław Gajewski.

Handel mięsem, tkaninami, pomoc Polakom, posiadanie broni, tzw. „sabotaż gospodarczy”, „rabunek węgla” i wiele innych podanych poniżej pretekstów podlegało również karze śmierci. Niekończąca się lista bezimiennych dzisiaj ofiar:

Biuletyn, III/IV, 1943, s.19. Sign.I-82/T.140/XIV Aneks

 

Wiarygodność przedstawianych informacji podkreślana jest poprzez cytowanie ukazujących się wówczas artykułów w prasie niemieckiej, relacjonujących okrutne wyroki i ich uzasadnienie:

„Litzmannstädter Zeitung”, „Danziger Vorposten”, „Völkischer Beobachter”, „Nationalzeitung”(Essen).

W relacjach niemieckich gazet mówi się o „bezczelności polskiej”, o niewykonywaniu poleceń „Dienstherren” i o „surowych, ale sprawiedliwych” karach śmierci.

Dalszy ciąg roku 1943 nie przynosi zmian w okrutnym terrorze władz niemieckich.

Biuletyn, V/VI, 1943, s.24. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Zaglądamy do numeru lipcowo/sierpniowego biuletynu, jest rok 1943.

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.16. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Wyszukujemy tu liczby – jak podano w tekście „ułamkowe” –  zamordowanych,  które to informacje dotarły do wydawcy biuletynu.

40 więźniów Pawiaka rozstrzelano na Palmirach pod Warszawą

50 „rzekomych komunistów”

10 mężczyzn oraz następnych 36 osób

70 mężczyzn w Warszawie

W egzekucji publicznej: przez powieszenie 29 osób, 8 gospodarzy (rolnych), 10 osób (bliżej niezidentyfikowanych), 40 osób w Radomiu, 18 osób w Garbatce pod Radomiem, 32 osoby w Starachowicach.

Uzasadnienia takie jak: w odwet za wysadzenie torów kolejowych, w ramach odpowiedzialności zbiorowej za znalezienie tajnej drukarni, za podpalenie stogów, za uszkodzenie mostów…

Wyjątkowo starannie wyszukiwano polska inteligencję i księży, aby wykonać na nich publiczne wyroki. Gestapo szybko stała się postrachem ze względu na swoja wyjątkową brutalność.  Widzimy wyżej – w ostatnim akapicie – jak opisane są szczegóły ich działania.

A więc: „szczucie psami, bicie bykowcem w stopy, łamanie palców, sondowanie żołądka”.

Na ziemiach wschodnich prześladowania dotykały ludność polską również ze względu na działalność „partyzantów sowieckich”, jako odwet za te akcje. Na Wileńszczyźnie „sołtysi mieli nakazane wyznaczyć po dwóch ludzi na rozstrzelanie jako kare na gminę za niewypełnienie kontyngentów rolnych (…)”. Szczegóły poniżej w kopii dokumentu.

Sytuacja na ziemiach zachodnich wcielonych do „Reichu”, jest również opisana w poniższym dokumencie, w swoich wstrząsających szczegółach.

W tym krótkim fragmencie zawarte jest najbardziej dobitnie informacja o życiu Polaków na tych terenach:

„Polaków, stanowiących do dziś 80% zaludnienia, uznano z urzędu za niewolników.”

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.17. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Prasa polska na wygnaniu informowała również regularnie o postępowaniu Niemiec w okupowanej Polsce. Z czerwcowego wydania „Dziennika Polskiego” w Londynie dowiadujemy się łapankach i masowych aresztowaniach – poniżej fragment mówiący o 1800 ofiarach w Warszawie. Egzekucji dokonano w ruinach getta, ul. Gęsia. Wymieniony jest Lwow, Poznań, Kartuzy, Kościerzyna.

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.19. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Ten sam numer biuletynu cytuje raport podziemnej radiostacji „Świt”.

Morderstwa w Sandomierzu, Kozienicach, w Ilzy, w Olkuszu, w Piotrkowie Trybunalskim.

Palone żywcem.

W dzień Bożego Ciała zamordowano wszystkich w majątku Zbydniów w Sandomierskim, zamordowano weselnych gości.

Radio „Świt” zawiadamia również o masowym mordowaniu chłopów polskich w okolicach Rzeszowa i Jarosławia.

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.19. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Lista skazanych w tym numerze biuletynu oraz wykaz przewinień, które były wskazane jako powód wyroków śmierci Niemcy, pokazuje jednoznacznie iż terror niemiecki narastał wraz z upływem lat wojny i równocześnie wskazuje na to, iż opor Polaków i sabotowanie okupacyjnych władz mimo tego terroru nie lżał.

Czytamy w biuletynie:

kara śmierci za „bandytyzm”, za potajemny ubój bydła, za sabotowanie niemieckiej gospodarki wojennej, za kradzież kartek na chleb, za kradzież niemieckiej poczty polowej, za udział w „polskiej bandzie”, za przechowywanie instrumentów muzycznych, za przechowywanie środków wybuchowych („Pole Mengel Langer” w Tuluzie).

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.25. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Wstrząsające świadectwo losów Polaków w czasie wojny na okupowanym terytorium daje lektura opowieści świadków naocznych i ofiar terroru niemieckiego. Zacytowany jest list żony jednego z żołnierzy internowanych w Szwajcarii.[5] Opisuje ona tragiczną historię brutalnego załadowania jej i innych ludzi w okolicy do wagonów (jazda na dworzec trwała 3 dni) w celu wywiezienia na roboty przymusowe do Niemiec. Przy czym była ona jedyną, której kazano zabrać dzieci. W ostatniej chwili udało jej się oddać dzieci sąsiadom! Pojechała nie wiedząc czy je kiedykolwiek jeszcze zobaczy, czy przeżyją, czy ona przeżyje, czy przeżyje jej mąż, którego nie widziała już od 3 lat.

Takie tragiczne relacje świadków znajdujemy na stronach 38-40 wydania lipcowo-sierpniowego. Dotyczą masowej egzekucji Polaków jako dodatku do obchodów hitlerowskiego festynu, eksterminacji Żydów,  mordowania pacjentów zabranych ze szpitali.

Podajemy fragment relacji z egzekucji Polaków:

Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.38. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks

 

Rząd RP w Londynie czynił starania, aby świat dowiadywał się o brutalnych i nieludzkich poczynaniach Niemców na terenach polskich.

W roku 1940 wydano we Francji pierwszy tom tzw. „Czarnej Księgi”, pt. „Niemiecki najazd na Polskę”. W roku 1942 powstał w Londynie tom drugi „German new order in Poland” („Niemiecki nowy porządek w Polsce”).

W tych publikacjach opisywano politykę III Rzeszy w okupowanej Polsce opierając się na raportach kurierów rządowych i kościelnych, informacjach z nasłuchu, prasie niemieckiej, raportach urzędników niemieckich i opisach świadków naocznych wydarzeń.

Biuletyn cytuje kompletny raport na stronach 5-8, w wydaniu majowo-czerwcowym z 1943 roku.

 

– Maria Wonko

 

Przypisy:

[1] Spuścizna 19,: Halina Zielińska, wspomnienia, życiorys, pomoc ofiarom II WS, XIII materiały obce. Spuścizna 20: Mamert Miż-Miszyn, życiorys, wspomnienia, korespondencja

[2] Przyp. autora

[3] Cz. Madajczyk, Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, t.2, Warszawa 1970; s.251 i nast.

[4] W dokumentacji na stronie https://fabrykabroni.pl/historia/lata-40/ czytamy dokładny opis przyczyn tej zbrodni, w sprawie której toczyło się w Polsce śledztwo lecz zostało umorzone. Chodziło o produkcję broni Vis w Fabryce Broni w Radomiu. Poprzez dłuższy okres czasu pracownicy produkowali dodatkowe ilości pistoletów umieszczając podwójne numery seryjne. W obławie na dworcu w Rożkach wpadł właśnie jeden z tych pistoletów. Biuletyn albo nie miał pewnej wiedzy na ten temat, albo nie chciał narażać pozostałych pracowników fabryki opisując szczegółowo to wydarzenie.

[5] Nie podano nazwiska, tylko inicjał i miejsce skąd został przysłany list: „J., z Warnękowa, Pomorze”. Biuletyn, VII/VIII, 1943, s.40. Sign.I-82/T.141/XIV Aneks